2006 - 2007
Hejka ;)
Co tam?
Miałam tu 10 i 11 lat.
Chodziłam do 11 roku życia do szkoły podstawowej nr 1.
Nie miałam fajnej klasy bądź nauczycieli.
Osiągałam nadal wyniki bardzo wysokie w tańcach.
Trzymałam się niby z przyjaciółmi.\
Nikt mnie nie lubi.
Nadal mnie nie lubią.
Młodsza siostra miała 3 lata i bardzo mnie denerwowała.
Chodząc w moich butach i zniszcząć moje karteczki i magazyny WITCH.
Byłam prześladowana przez tego chłopaka c mówiłam ostatnio i przez tą dziewczynę.
Angelikę M.
W wieku 11 lat wraz z rodzicami się przeprowadziliśmy na inne osiedle.
Na osiedle Kopernika.
I poznałam tam też niezbyt fajne towarzystwo.
Do teraz tylko z jedną się trzymam.
Mam ogólnie wstręt do ludzi.
Przez moją wadę wymowy byłam wyśmiewana i obrażana.
I dlatego może zostałam sama z powodu mojego oddalenia się od ludzi.
Bawiłam się z nimi chowanego , dwa ognie, z piwko na przeciwko, podchody.
Mało się odzywałam.
Bardzo mało...
Poznałam Martynę D do teraz mnie z nią łączy przyjaźń.
Mówiłam wam, że nie lubię blondynek?
Mam ku swemu dużo powodów.
Zawsze są wredne i dwulicowe.
Zawsze.
Nie miałam problemów z szkołą tylko z matematyką.
Nienawidzę matematyki.
Nienawidzę z tego przedmiotu z całego serca.
Jest wiele rzeczy które nienawidzę.
Głupich ludzi...
Rannego wstawania...
Brak czekolady
samotności...
Nudy...
Spędziłam dzieciństwo na działkach.
Na imprezach działkowych.
Zawsze babci owoce i groszek podjadałam.
Łapałam żaby i straszyłam nimi wszystkich.
Zawsze z pewnym chłopcem bawiliśmy się w batmana oraz Jokera.
I w wieku 11 lat byłam na moim pierwszym pogrzebie.
Zmarła babcia matka od strony mojego ojca.
Miałam w wieku 10 lat robioną operację zmniejszenia języczka.
Cholernie bolało.
Rok później miałam czyszczone zatoki operacyjne.
Niezbyt to mile wspominam.
Jak coś sobie przypomnę do dopisze dobrze?
Pa!
Dodaj komentarz